W świąteczno-noworocznym wydaniu internetowego programu „Porozmawiajmy.O”, jego pomysłodawcy i współautorzy Waldemar Łoziński, Paweł Plinta i Jakub Przewoźnik, dokonują subiektywnego podsumowania roku 2024.
Dyskutujemy o tegorocznych wyborach samorządowych, które odbyły się w kwietniu. U Kolegi Waldemara nastąpiły z tej okazji duże zmiany. Po czterech kadencjach w Radzie Miasta Oświęcim, został po raz pierwszy radnym powiatu oświęcimskiego. Z kolei Paweł Plinta został pierwszy raz radnym miasta Oświęcim. Wracamy do wyborów prezydenckich w Oświęcimiu, kiedy to Kolega Jakub Przewoźnik był już prawie o włos od drugiej, finałowej tury wyborów. Wspominamy także czerwcowe głosowanie do Parlamentu Europejskiego, dzięki któremu Ziemia Oświęcimska ma swojego przedstawiciela w Brukseli. Jest nim była premier Beata Szydło.
Przypominamy spektakularne wyniki, zwłaszcza z perspektywy tak młodziutkiego programu „Porozmawiajmy.O”, w konkursie na Osobowość Roku, zorganizowanym przez „Gazetę Krakowską” i „Dziennik Polski”. – W kategorii „polityka i samorządność” zwycięzcą plebiscytu na poziomie powiatu oświęcimskiego został Paweł. Na poziomie województwa małopolskiego Paweł zajął w tej samej kategorii trzecie miejsce. Jeszcze raz gratulujemy! – mówi Jakub Przewoźnik.
Ważnym uzupełnieniem jest to, że w uzasadnieniu nominacji Pawła Plinty organizatorzy konkursu wskazali właśnie na społeczną aktywność w „Porozmawiajmy.O” i „Kurierze Oświęcimskim”. – W polityce, samorządzie i generalnie w życiu przydaje się umiejętność pracy w zespole. Założony razem z Waldkiem i Kubą program „Porozmawiajmy.O”, w tym ten dobry wynik w prestiżowym plebiscycie „Gazety Krakowskiej” i „Dziennika Polskiego”, a przede wszystkim wspólna aktywność publiczna i publicystyczna, są potwierdzeniem tej zasady. Dziękuję i gratuluję Waldkowi i Kubie, którzy są ojcami naszego wspólnego sukcesu – dodaje Paweł Plinta.
Są radości, są i smutki. Jakub Przewoźnik wspomina, dość przykre, wykluczenie przez większość związaną z PO-KO jego osoby oraz Kolegi Stanisława Biernata z prac w komisji budżetu i rozwoju miasta w Radzie Miasta Oświęcim. Paweł Plinta wspomina w kontekście „inwestycji roku” potrzebny, ale zdecydowanie nietani żłobek i przedszkole na Starych Stawach. W radzie powiatu tematem roku jest odwołanie przez rządzącą koalicję Zbigniewa Biernata z funkcji radnego, co jak się właśnie okazało po wyroku sądu, nie było zgodne z prawem… – Takie sytuacje demolują atmosferę w radzie powiatu. To właśnie przykład, gdy „warszawska” polityka wchodzi z butami do samorządu. To psucie relacji pomiędzy radnymi. Czy usłyszymy słowo przepraszam? – zastanawia się Waldemar Łoziński.
– Mam wrażenie, że Koledzy z PO-KO wkładają aktualnie więcej energii w polowanie na przeciwników politycznych, niż w rozwój swoich gmin, powiatów i przede wszystkim Polski. Efekt jest marny – ocenia Paweł Plinta.
Pewne jest natomiast, że to jedyna taka chwila w roku. Składamy najserdeczniejsze życzenia dla Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej.
Zaproszenie do programu obowiązuje również w roku 2025. Zapraszamy do „Porozmawiajmy.O”. Czekamy na Wasze tematy i propozycje. Zachęcamy do współpracy wszystkich, którzy chcą rozmawiać i działać na rzecz poprawiania naszej lokalnej rzeczywistości.
Najnowsze, specjalne wydanie „Porozmawiajmy.O”, składa się z trzech filmowych odcinków. W pierwszym, pilotażowym nagraniu poruszamy gorącą, i jak się też okazuje, wywołującą duży społeczny ferment (!), tematykę otwarcia fragmentu obwodnicy Oświęcimia w ramach drogi S1. Waldemar Łoziński, Jakub Przewoźnik i Paweł Plinta rozmawiają także o niebezpiecznych skrzyżowaniach w Oświęcimiu i planowanym remoncie drogi powiatowej w stronę Polanki Wielkiej. Podejmujemy też ciekawy i dość zaskakujący aspekt związany z cieszącym się coraz większą popularnością Oświęcimskim Wieczorem Walk. Podsumowujemy ponadto, po interwencjach mieszkańców i radnych związanych z niedoborem lekarzy, bieżącą sytuację w przychodni rejowej nr 2 w Oświęcimiu…
Powyższa dyskusja radnych z Oświęcimia to swego rodzaju wstęp i zaproszenie do obejrzenia drugiego oraz trzeciego w tym pakiecie odcinka „Porozmawiajmy.O”, którego gościem był Andrzej Adamczyk, b. minister infrastruktury w rządzie Beaty Szydło oraz Mateusza Morawieckiego, dziś poseł na Sejm RP. Okazją do spotkania i rozmowy z posłem Andrzejem Adamczykiem jest właśnie to symboliczne otwarcie fragmentu obwodnicy Oświęcimia. Bo tak się składa, że akurat posła i b. ministra infrastruktury nikt do Oświęcimia na to wydarzenie nie zaprosił, tymczasem chronologia związanych z S1 działań i decyzji czarno na białym wskazuje właśnie na wybitne i decydujące wręcz dla całej sprawy zaangażowanie ministra Adamczyka i premier Beaty Szydło.
W części pierwszej nagrania minister Andrzej Adamczyk odnosi się do naszego zaproszenia i idei samego programu „Porozmawiajmy.O”, a następnie przypomina historię budowy ekspresowej S1 oraz obwodnicy Oświęcimia. – Przypominam sobie spotkanie, które odbyło się w Oświęcimiu już w 2006 r. w sprawie drogi ekspresowej S1 inicjowane przez ówczesną poseł Beatę Szydło – wspomina poseł Andrzej Adamczyk. Rozmawiamy także o autostradzie A4 i drodze ekspresowej Via Carpatia.
Drugą część relacji ze spotkania z posłem Andrzejem Adamczykiem, b. ministrem infrastruktury, ocenianym jako wybitny fachowiec na tym stanowisku, zaczynamy od próby odpowiedzi na kilka pytań. Czy obwodnica Oświęcimia w ramach S1 to inwestycja, która zmieni historię miasta? Czy Oświęcim jest przygotowany, aby skutecznie skorzystać z potencjału budowanej drogi ekspresowej? Czy przy powstającej obwodnicy miasta lokalne samorządy zajmują się już tworzeniem terenów i warunków pod inwestycje? Na pewno każdy metr tej nowej inwestycji jest miastu potrzebny. Dlatego staramy się cieszyć nawet z małych rzeczy. – Oddanie każdej nowej drogi jest świętem. Cieszymy się, że KO po przejęciu władzy nie przerwała tej inwestycji – mówi Andrzej Adamczyk.
Stawiamy sobie zasadnicze pytanie, jak należałoby wykorzystać gospodarczo budowaną drogę S1 wraz z obwodnicą Oświęcimia. Pytamy o to doświadczonego fachowca, jakim jest Andrzej Adamczyk, gdyż jako oświęcimscy radni nie dostrzegamy jakiejś szczególnej aktywności i pomysłów w tym względzie ze strony aktualnych władz i prezydenta Oświęcimia. I po raz kolejny już na Ziemi Oświęcimskiej w odpowiedzi pada przykład miasta Stalowa Wola, gdzie tamtejszy samorząd tego rodzaju okazje wykorzystać potrafi.
Dziękujemy Panu Ministrowi Andrzejowi Adamczykowi za przyjęcie zaproszenia. Jak zawsze, zapraszamy do „Porozmawiajmy.O”. Czekamy na Wasze tematy i propozycje. Zachęcamy do współpracy wszystkich, którzy chcą rozmawiać i działać na rzecz poprawiania naszej lokalnej rzeczywistości.
O drogim żłobku i przedszkolu na Starych Stawach oraz braku miejskiej wizji poszerzania źródeł energii dla Oświęcimia, setkach tysięcy na Marszu Niepodległości oraz tysiącach oświęcimian popierających organizację referendum ws. nielegalnych migrantów – oto główne tematy 45. odcinka „Porozmawiajmy.O”. W rozmowie uczestniczą Waldemar Łoziński, radny powiatu oświęcimskiego oraz Jakub Przewoźnik i Paweł Plinta – radni miasta Oświęcim.
Na początek podsumowujemy wyniki, trwającej jeszcze, ale już zwieńczonej w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim sukcesem, zbiórki podpisów dotyczącej organizacji ogólnopolskiego referendum w sprawie nielegalnych emigrantów. – Zbieraliśmy i jeszcze nadal zbieramy podpisy. Na ten moment udało się nam zebrać już blisko 3000 podpisów pod wnioskiem o inicjatywie referendalnej. Dziękuję wszystkim osobom, które zaangażowały się w tę akcję. Za podpisy i wyrażone w ten sposób poparcie bardzo Państwu dziękujemy! – mówi Waldemar Łoziński.
– Uważamy, że absolutnie kluczowym w tej sprawie jest fakt przeprowadzenia w Polsce samego referendum i zapytania obywateli o ich zdanie. To są demokatyczne procedury. Polacy mają prawo się wypowiedzieć – mówi Jakub Przewoźnik.
– Co się dzieje na świecie, przecież widzimy.Sprawa wydaje się fundamentalna, ponieważ dotyczy bezpieczeństwa nas wszystkich – dodaje Paweł Plinta.
Opowiadamy też o wrażeniach po Marszu Niepodległości w Warszawie, który odbył się 11 listopada. – Spotkaliśmy w Warszawie wiele osób z powiatu oświęcimskiego, atmosfera była świetna, podniosła, patriotyczna. Oceniam, że w wydarzeniu uczestniczyły setki tysięcy osób – mówi Paweł Plinta.
– Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem Marszu Niepodległości w Warszawie. 11 listopada w Warszawie spotkały się całe rodziny, aby wspólnie wyrazić swój patriotyzm – podkreśla Waldemar Łoziński.
Kilkudziesięcioosobowa delegacja z Kęt i Oświęcimia miała też okazję do spotkania i krótkiej rozmowy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w siedzibie partii na ul. Nowogrodzkiej. – Dziękujemy posłowi Rafałowi Bochenkowi za zorganizowanie tego spotkania z panem prezesem. Wspólnie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim rozmawialiśmy o Polsce, samorządzie oraz nadchodzących wyborach prezydenckich – dodaje Jakub Przewoźnik.
Tematem głównym, który poruszamy w programie, jest kwestia racjonalnego i przemyślanego wydatkowania publicznych pieniędzy. Punktem wyjścia w dyskusji jest nowa oświęcimska inwestycja – budynek żłobka i przedszkola na Starych Stawach w Oświęcimiu. Jako samorząd miasta Oświęcim zapłaciliśmy za ten obiekt ponad 19,2 mln zł.
– Pełna zgoda, że jest to inwestycja potrzebna. Wydając blisko 20 mln zł mogłoby się też jednak wydawać, że jest to przedsięwzięcie na najwyższym poziomie i przemyślane pod każdym względem. Wydawać by się mogło, że za 20 mln zł to w tym naszym żłobku i przedszkolu będą przysłowiowe złote klamki. Okazuje się tymczasem, że np. specyficzna konstrukcja dachu uniemożliwia czy też poważnie utrudnia w tym momencie montaż paneli fotowoltaicznych. Zwłaszcza w obecnych czasach takie podejście mnie dziwi – ocenia Paweł Plinta.
Montaż takich paneli, wraz z magazynem energii, zapewne obniżyłby bieżące koszty funkcjonowania nowego przedszkolno-żłobkowego obiektu. Dyskutując o tej najnowszej i zdecydowanie nietaniej miejskiej inwestycji przywołujemy też oryginalny „stok saneczkowy” w przedszkolu, który ostatecznie okazał się zbyt stromy i niebezpieczny dla dzieci…
– Powtórzę, że inwestycja była potrzebna i z tym nie dyskutujemy. Zastanawiamy się za to nad racjonalnością wydawania publicznych pieniędzy w naszym mieście. Oto garść przykładów. Koszt budowy w przeliczeniu na jedno dostępne miejsce dla dziecka to w Oświęcimiu 95 tys. zł, a np. w Goręcinie to 75 tys. zł, w Studzienicach to 73 tys. zł, Rzeszowie 78 tys. zł. Wszędzie jest generalnie taniej niż w Oświęcimiu – mówi Waldemar Łoziński.
Dla lepszego zobrazowania sytuacji podajemy też całościowe koszty budowy żłobków i przedszkoli w innych miejscowościach. – W bliższych nam gminach również jest taniej niż w Oświęcimiu. Na przykład Kozy – 11 mln zł, Pisarzowice 10,5 mln zł, Częstochowa 11 mln zł czy Bytom 13,5 mln zł – wylicza Jakub Przewoźnik.
Rozmawiamy także o sposobie prowadzenia inwestycji i pewnej, pozostawiającej jednak wiele do życzenia, polityce zarządzania miastem. – Miasto Oświęcim nie inwestuje w odnawialne źródła energii. Jeśli na nowym obiekcie nie ma paneli fotowoltaicznych to jest po prostu skandal – ocenia Waldemar Łoziński. – To nie jest przecież odosobniony przykład. W Oświęcimiu pod kierownictwem Janusza Chwieruta ze świecą można szukać tego rodzaju oszczędności. A obiektów publicznych i samorządowych jest przecież na terenie miasta wiele. Łatwo się wydaje panu prezydentowi publiczne pieniądze – dodaje Waldemar Łoziński.
Dla odmiany, tak po sąsiedzku, sygnalizujemy ciekawy projekt Wodociągów Chrzanowskich. Ta spółka, należąca do międzygminnego związku, planuje w Libiążu budowę biogazowni, która ma być jednym z najnowocześniejszych tego typu zakładów w Europie. Zakład ma dostarczać Wodociągom Chrzanowskim energię, przyniesie też dochody do budżetu i oznacza dodatkowo nowe miejsca pracy. – To tylko pierwszy z brzegu przykład. Da się? Krótko mówiąc, w Oświęcimiu potrzebna jest większa aktywność samorządu, bo innowacji u nas tyle, co kot napłakał. Potrzeba większej refleksji nad wydanym publicznym groszem. Potrzeba większego rozmachu i energii w działaniu. Nie wystarczy administrować i po prostu wydać to, co mamy w budżecie. Samorządy powinny teraz brać pod uwagę różne sprawy, także wspomniane bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców – uważa Paweł Plinta.
– Tylko po co tworzyć w Oświęcimiu coś nowego, kłopocić się, męczyć, jak przecież naszemu włodarzowi łatwiej podnieść opłaty lokalne, podatki, ceny wody, ceny śmieci i wyjdzie na to samo – komentuje Waldemar Łoziński.
W Oświęcimiu, dla dobra mieszkańców, trzeba aktywnie szukać nowoczesnych rozwiązań i zabiegać też przy tym o zewnętrze dofinansowanie. – No dobrze, a czy obecnie, w tak sprzyjającej przecież sytuacji politycznej dla pana Janusza Chwieruta, do Oświęcimia płynie szeroka rzeka pieniędzy z dotacji rządowych? Mija już przecież rok od wyborów parlamentarnych! Czekam na te pieniądze, ale cały czas ich jakoś nie widzę… Czy w takim razie prezydent Janusz Chwierut znowu postawi na rogatkach Oświęcimia czarne bilbordy z „wołaniem o pomoc,” tym razem adresowanym do swojego partyjnego kolegi, premiera Donalda Tuska? – pyta przekornie Jakub Przewoźnik.
– Oświęcimia pod tymi rządami odmienić i ulepszyć się nie da. Czekam aż znajdą się odważni ludzie, którzy w referendum odwołają obecnego prezydenta miasta – kwituje Waldemar Łoziński.
Zapraszamy do „Porozmawiajmy.O”. Czekamy na Wasze tematy i propozycje. Zachęcamy do współpracy wszystkich, którzy chcą rozmawiać i działać na rzecz poprawiania naszej lokalnej rzeczywistości.
W aktualnym „Porozmawiajmy.O” udział bierze stała ekipa programu: Waldemar Łoziński, radny powiatu oświęcimskiego oraz Jakub Przewoźnik i Paweł Plinta, radni miasta Oświęcim.
Rozmowę zaczynamy od bulwersującego tematu dotyczącego sytuacji kadrowej w oświęcimskich przychodniach ZLA. Oficjalną dyskusję zapoczątkowała rozmowa z jednym z oświęcimskich lekarzy. – Na dyżurze radnego w Urzędzie Miasta Oświęcim odwiedziła mnie jedna z bardzo doświadczonych lekarek. Opowiedziała mi o złej sytuacji kadrowej w przychodniach – relacjonuje Jakub Przewoźnik.
W Oświęcimiu brakuje lekarzy podstawowej opieki medycznej i pediatrów. – Pojawiają się także problemy z wypisywaniem recept na bieżąco i przede wszystkim z dostępem do lekarzy w niektórych przychodniach. Z własnego doświadczenia wiem, że na jedno lub drugie trzeba teraz czekać od kilku do kilkunastu dni. To są rzeczy, które naprawdę człowieka bolą. Tak to przecież nie może wyglądać – zauważa Paweł Plinta.
Zastanawiamy się, co w tej sytuacji robi dyrekcja ZLA i przede wszystkim władze miasta, z panem prezydentem Oświęcimia na czele. – Bo nam się wydaje, i takie też są podpowiedzi, które płyną ze strony środowiska lekarskiego, że dzisiaj lekarzy do ZLA trzeba pilnie poszukiwać poza naszym miastem! – dodaje Jakub Przewoźnik.
Poruszamy także newsowy temat z powiatowego boiska. Waldemar Łoziński opowiada o nowo powstałym stadionie przy popularnym oświęcimskim „Chemiku”. – Wszystko pięknie, tylko to nowe piłkarskie boisko jest jednak, z niezrozumiałych dla mnie powodów, nieco za małe. Jest nieco za wąskie, jest trochę za krótkie… Jasne, grać w piłkę się da, ale to dziwne podejście. Przecież jeśli budujemy przez lata w Oświęcimiu nowy obiekt, to powinien już spełniać standardy umożliwiające prowadzenie rozgrywek na jak najwyższym, profesjonalnym szczeblu – mówi Waldemar Łoziński.
Radny Waldemar Łoziński opowiada też o dość zaskakującym i znowu pozostawiającym pewien niedosyt przebiegu oficjalnego otwarcia tego sportowego obiektu przy Powiatowym Zespole nr 2 (oraz o tym, kogo tu m.in. na murawie zabrakło).
– Oczywiście, pomimo tych krytycznych uwag, cieszymy się bardzo, że stadion w Oświęcimiu powstał. Obiekt był potrzebny. W tej części miasta dysponujemy już pływalnią, lodowiskiem, przestrzenią parkową, a teraz dochodzi stadion lekkoatletyczny. To naprawdę unikalne połączenie i baza sportowo-rekreacyjna, która powinna wspaniale służyć mieszkańcom – uzupełnia Paweł Plinta.
Wspominamy również o niedawnej zbiórce podpisów pod inicjatywą referendalną dotyczącą nielegalnych migrantów. Cieszymy się z tak licznego i pozytywnego odzewu ze strony mieszkańców, a także – wielu bezpośrednich rozmów przeprowadzonych przy tej okazji przed oświęcimskim targowiskiem. Dziękujemy za podpisy i te wspólne dyskusje! – Zapraszamy w dalszym ciągu do zbiórki podpisów. Zachęcamy do kontaktu z Biurem Poselskim Rafała Bochenka w Oświęcimiu. Zamierzamy też, tradycyjnie już, dyżurować ze stolikiem przy oświęcimskim targu – mówi Waldemar Łoziński.
Zapraszamy również na wspólny wyjazd 11 listopada na Marsz Niepodległości do Warszawy. – Będzie to także kolejna, doskonała okazja do rozmów – mówi Paweł Plinta. – Wyjazd jest bezpłatny. Zapraszamy wszystkich chętnych na wyjazd do Warszawy do kontaktu z nami – podkreśla Waldemar Łoziński.
Na koniec zostawiamy sobie temat o podwyżkach cen za wywóz śmieci i nowych, wyższych stawkach podatków od nieruchomości. – W Oświęcimiu, jak zwykle, opłaty lokalne idą w górę! – mówi z goryczą Jakub Przewoźnik. – Oświęcim jest przecież stosownie wyposażony w miejskie spółki, które zajmują się wywozem odpadów. Nie wiem w takim razie, dlaczego ciągle podnosimy mieszkańcom opłaty lokalne w Oświęcimiu?! – pyta Jakub Przewoźnik.
– Drodzy Państwo, w Oświęcimiu, w mojej ocenie i trzeba na to zwracać uwagę z coraz większą determinacją i coraz większą śmiałością, zdecydowanie brakuje innowacyjnego i dynamicznego podejścia do zarządzania miastem – dodaje Paweł Plinta.
My, jak zawsze, zapraszamy do „Porozmawiajmy.O”. Czekamy na Wasze tematy i propozycje. Zachęcamy do współpracy wszystkich, którzy chcą rozmawiać i działać na rzecz poprawiania naszej lokalnej rzeczywistości.
Jestem Jakub Przewoźnik. Od lat działam dla dobra miasta Oświęcimia. Tu się urodziłem, wychowałem i to miasto kocham. Pozwól, że przedstawię Ci własny punkt widzenia dla tematów, które są dla mnie ważne
Szanowny Użytkowniku. Zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi posiada przechowywania i przetwarzania danych osobowych, informujemy, iż na stronie JakubPrzewoźnik.pl wprowadziliśmy nową politykę prywatności zgodną z wymogami RODO. Informujemy, iż wszelkie dane pozostawione przez Państwa w formularzu kontaktowym wykorzystywane są wyłącznie w celach kontaktu zwrotnego. Na każdym etapie mają Państwo wgląd w swoje dane osobowe, a także mogą Państwo zażądać, aby dane te z naszej bazy usunąć. W celu wglądu w posiadane dane lub ich usunięcia, prosimy o kontakt na mail: kubaprzewoznik@poczta.onet.pl. Warto zaznaczyć, że strona na której obecnie Państwo przebywacie używa ciasteczek "cookies", by podnieść jej wydajność. Jeżeli pozostajesz na stronie, zgadzasz się na ich zainstalowanie na swoim sprzęcie.Pozostaję na stronie i wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowychPolityka prywatności
Polityka prywatności
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.