Po wczorajszym głosowaniu w zakresie funduszy europejskich dla Polski, w ramach Planu Odbudowy po pandemii, może nasunąć się wiele pytań. Jednym z nich może być takie – dlaczego lokalni posłowie Platformy Obywatelskiej tj. Pani Dorota Niedziela i Pan Marek Sowa nie głosowali ZA pieniędzmi w ramach Planu Odbudowy? A przecież te pieniądze mają być przeznaczone dla mieszkańców, przedsiębiorców i samorządów w tym także z Ziemi Oświęcimskiej. Pieniądze za którymi „wstrzymali się” posłowie PO mają być skierowanie np. dla powiatowych szpitali, jak nasz w Oświęcimiu. Z obserwacji może się wydawać, że na lokalnym podwórku politycznym chyba najtrudniejszy okres przed sobą ma Pan Starosta Marcin Niedziela z tejże Platformy Obywatelskiej.

Zatem do rzeczy…

Bowiem jak Starosta Marcin Niedziela nie ograniczy pozycji wicestarosty Pana Pawła Kobielusza (przyp. z Lewicy, dawniej SLD) w powiecie to będzie zapewne „kosztem” osłabionej Platformy i Koalicji Obywatelskiej wzmacniał Lewicę, która przy ogólnopolskich ambicjach Burmistrza Kęt Pana Krzysztofa Klęczara, może przyczynić się do odebrania przy najbliższych wyborach parlamentarnych w 2023 r. mandatu Platformie Obywatelskiej (np. swojej żonie Pani Dorocie Niedzieli). Czy takie rozwiązanie zamknie polityczną drogę w wyborach samorządowych Panu Staroście Niedzieli?

Można przypuszczać, że takie rozwiązanie byłoby na rękę Panu Markowi Sowie, który jest ciągle promowany przez Pana Prezydenta Oświęcimia Janusza Chwieruta, burmistrza Chełmka Andrzeja Saternusa i Wójta Gminy Oświęcim Mirosława Smolarka (tzn. Aglomeracja Oświęcimska i cała trójka była lub jest w PO lub w Nowoczesnej). „Ojcom założycielom” tzw. Aglomeracji Oświęcimskiej nie jest na rękę wzmacnianie Lewicy i tym samym Pana Pawła Kobielusza.

Pytanie jest jeszcze jedno, czy Pan Starosta Marcin Niedziela dziś ma jeszcze jakiegoś „asa w talii”? Czy nie przegapił już czasu od 2018 r. i dziś jest „osaczony” z jednej strony przez Pana Pawła Kobielusza, z drugiej przez Janusza Chwieruta i panów z tzn. aglomeracji oświęcimskiej, mając na swoim i żony „podwórku” tj. w Kętach ambitnego działacza PSL jak Pan Klęczar?

Czas pokaże, ale jak to ktoś wczoraj powiedział na mieście w opozycji, która w powiecie tworzy koalicję na lokalnym podwórku politycznym „kości zostały rzucone”… Czy zatem to całe dotychczas „zgrane” towarzystwo nie zacznie „zrzucać” wszystkich potencjalnych niepowodzeń na małżeństwo Niedzielów? Przecież Pani Dorota była liderką listy PO do Sejmu, a Pan Marcin to obecny Starosta Oświęcimski…

Dodatkowe duże pieniądze na szpitale powiatowe, w tym oświęcimski, to będzie przecież zasługa rządowego Krajowego Planu Odbudowy i… zaraz przypomni Pan wicestarosta Paweł Kobielusz kogo jeszcze ta zasługa. A on jak pokazują ostatnie miesiące ze „swoimi” sukcesami nie dzieli się łatwo z innymi.

Plamę jaką dali wczoraj lokalni posłowie z PO tj. Pani Niedziela i Pan Sowa podczas głosowania w sprawie pieniędzy europejskich na odbudowę po pandemii już nie tylko mieszkańcy nie zapomną. Teraz spokojnie i skrupulatnie mogą o tej plamie przypominać przede wszystkim lokalni działacze Lewicy.

I na koniec tych przemyśleń. Pamiętacie Państwo, gdzie podczas jednej z ostatnich kampanii samorządowych Prezydent Janusz Chwierut miał „ukryte” logo Platformy Obywatelskiej? Przypomnę tym, którzy zapomnieli – na rękawie idealnie skrojonego garnituru. Ciekawie gdzie po ostatnich „sukcesach” Pana Borysa Budki znajdzie się logo PO u lokalnych polityków tej partii? Czy tak jak mówią plotki będzie to już inne logo? Na przykład Szymona Hołowni?

Jako post scriptum warto przypomnieć sobie kto wybrał Pan Borysa Budkę na szefa PO, tutaj, na naszym, lokalnym podwórku. Wystarczy „wrzucić” w internet i wyskakują zdjęcia ze stycznia 2020 r. i kampanii Pana Budki – widzimy samych „apolitycznych” samorządowców
z PO… być może jeszcze z PO…

Źródło zdjęcia: przelom.pl

Rozpoczynający się rok 2021 r. jest dobrym momentem do podsumowania 10 lat urzędowania w Oświęcimiu Pana Janusza Chwieruta – najpierw „komisarza” – p.o Prezydenta Miasta, a następnie włodarza naszego miasta. Faktem jest, że pokonał wszystkich konkurentów w ostatnich wyborach i dostał szansę rozwoju Oświęcimia według swojej koncepcji. Jak wywiązał się z tego zadania?

Dane statystyczne niestety potwierdzają, że Oświęcim ma problem demograficzny. A ileż to razy Pan Janusz Chwierut oburzał się gdy docierały do niego takie dane i twierdził, że są nieprawdziwe?

Ale zacznijmy od początku… W 2010 r. ówczesny poseł Platformy Obywatelskiej – Pan Janusz Chwierut (wspierany podczas kampanii osobiście przez ówczesnego Pana Premiera Donalda Tuska) przegrał wybory z Panem Jackiem Grosserem. Los niestety sprawił co chciał i po dramatycznych wydarzeniach z końca 2010 r. związanych z historią, którą pamiętamy i znamy wszyscy, Pan Janusz Chwierut został w 2011 roku mianowanym „komisarzem” Oświęcimia.

Czy Janusz Chwierut dobrze wykorzystał czas od 2011r. dla Oświęcimia?
Poprzednik Janusza Chwieruta, Pan Prezydent Janusz Marszałek pozostawił po swoich kadencjach, między innymi, obecną oświęcimską bibliotekę, muzeum na Zamku, jak również „doprowadził” do zlikwidowania dawnego budynku bunkra na Rynku Głównym, dając tym samym możliwość jego zagospodarowania swojemu następcy czyli Januszowi Chwierutowi.

Jak każdy Prezydent Miasta Janusz Chwierut miał możliwość korzystania ze środków zewnętrznych, takich jak OSRP, środki unijne, czy też samorządowe. I oczywiście wielokrotnie je wykorzystywał i wykorzystuje. Wspólnie z rządem czy innymi samorządami „buduje” np. drogi, po czym nagle w „Wieściach z ratusza” czy „Głosie Ziemi Oświęcimskiej” chwali się , że to tylko tak „naprawdę” jego zasługa. No ale cóż…przypisywanie sobie cudzych zasług to standard i norma dla obecnego prezydenta…

Dla przykładu: za rządów Platformy Obywatelskiej, mimo licznych zapewnień, droga S1 nie mogła powstać. Osobiście Pan Prezydent Chwierut chodził w marszach mieszkańców przeciw nieskuteczności rządów Pana Donalda Tuska w tym zakresie. Gdy Pani Premier Beata Szydło i Minister Andrzej Adamczyk skutecznie doprowadzili do rozpoczęcia budowy drogi S1 i budowy trzeciego mostu na Sole, to co zrobili politycy Platformy Obywatelskiej na czele z Januszem Chwierutem – szefem lokalnych struktur tej partii? Otóż próbowali zakłócić w 2020 r. konferencję prasową Ministra Infrastruktury i wykonawcy. Ot… taka strategia działania.

Nie wspomnę już o narzekaniach Prezydenta Chwieruta, że nie został zaproszony na otwarcie nowego dworca PKP, dworca, który wyremontował zły rząd dla mieszkańców Oświęcimia…

Tak więc odnoszę wrażenie, że cały czas wysłuchujemy tej samej płyty, w której brzmią tylko ciągłe narzekania na zły rząd przeplatające się z samochwaleniem prezydenta.

Wróćmy jednak do finansów ostatnich 10 lat rządów „doży oświęcimskiego”. Jaki dług miasta przejął Janusz Chwierut w 2011 r. ? Jaki dług ma dziś Oświęcim? Czy obecny Prezydent Oświęcimia zostawi swoim następcom w 2023 r. spore problemy? Przecież to nie jego problem! W myśl zasady „nie moje małpy i nie mój cyrk” lub „po mnie choćby potop”. Po co się tym martwić!

A czy, aby na pewno te słynne inwestycje są trafione? Czy są zasadne? Symbolami 10 lat rządów Pana Prezydenta są z pewnością:
– toaleta za prawie pół miliona złotych,
– Cafe Rynek,
– rozpadający się Rynek Główny,
– wycinka drzew będąca następstwem inwestycji deweloperskich,
– wybetonowane miasto!

W tym miejscu nasuwa się kolejne pytanie. Czy Prezydent Janusz Chwierut dobrze wykorzystuje pozyskane zewnętrzne środki finansowe? Mogę podać szybko dwa przykłady. Nie chcę się już rozpisywać nad tzw. spaloną spiralą zwaną inaczej Mostem Duchów, do którego tak dążył włodarz Oświęcimia? Pierwszym przykładem będzie oświęcimski basen – jeden z symboli sportowych Oświęcimia, który powstał ze środków Ministerstwa Sportu. Czy powinien być zamknięty, gdy rodzice i zawodnicy – oświęcimscy pływacy prosili o możliwość trenowania? Ile tygodni Janusz Chwierut mówił nie!? I drugi przykład, do którego zainspirował mnie sam Pan Prezydent podczas ostatniej sesji, odpowiadając na pytania radnego Jana Adamaszka, jak wygląda sytuacja ze sławnych parkingiem Park&Ride przy dworcu PKP. Pan Prezydent Chwierut odpowiedział w stylu „najlepiej iść sprawdzić samemu”. To pojechałem – wolnych prawie 290 miejsc – pewnie większość z Państwa powie… jak zawsze. Oczywiście Pan Prezydent Chwierut powie tradycyjnie, że to wina PiS. Ze zbudowano nowy, nowoczesny dworzec PKP, a teraz modernizuje się linie kolejowe do Oświęcimia, także w czasach pandemii. Zapoznałem się z danymi dotyczącymi budowy tego typu parkingów na przykładzie kilku dostępnych w internecie inwestycji. I pytam, załamując ręce, dlaczego Prezydent Janusz Chwierut zbudował najdroższy parking Park&Ride w Polsce?

Przykładowe zestawienie prezentuje poniższa tabela:

Czy tak ma wyglądać dobra gospodarka pod rządami Dobrego Gospodarza?
Jak są prowadzone sprawy Oświęcimia przez minione 10 lat? Czy za chwilę okaże się że trzeba zwrócić 11 milionów podatku od nieruchomości, bo Prezydent Janusz Chwierut nie uwzględnił zmian przepisów z 2016 roku.

Ciąg dalszy nastąpi… bo musi nastąpić… bo 10 lat to w końcu kawał czasu…

Prawie 16 milinów złotych – tyle od 2015 roku otrzymało Miasto Oświęcim dofinansowań od instytucji rządowych. Łącznie w tym okresie bezpośrednio przez rząd RP zostało dofinansowanych 12 zadań realizowanych w naszym mieście. Cała odpowiedź Pana prezydenta dostępna jest tutaj.

Czy było zatem warto tak narzekać? Czy jest aż tak źle? Panie prezydencie, a może warto podjąć współpracę i zacząć rozmawiać? Może w tym nowym roku nie warto krzyczeć “wypier…” i “jeb… PiS”? Może trzeba się wyciszyć, przemyśleć, porozmawiać? A nie tylko narzekać, narzekać i narzekać…