Czyje to zasługi? Z cyklu „miejskie refleksje w kilku odcinkach”.

Po przeczytaniu słynnego już oświadczenia Pana Prezydenta Janusza Chwieruta, skierowanego personalnie do mnie, coraz mocniej dostrzegam że Pan Prezydent przez wiele lat funkcjonowania w polityce doskonale opanował… umiejętność atakowania wszystkich i wszystkiego co nie jest zgodne z jego wizją – z wizją Platformy zwanej Obywatelską.
Gratuluję!

Wspomniane już oświadczenie świadczy także o „wysokiej” kulturze osobistej autora wykorzystującej technikę ad persona. Wszystkie moje działania ocenią mieszkańcy, a moja wizja Miasta nie musi być identyczna z planem Pana Prezydenta.
Panie Prezydencie w demokracji można się różnić i prezentować odmienne poglądy! Nie wszyscy muszą postrzegać rzeczywistość pańskimi oczami!
Proszę pamiętać o tym, że inni ludzie także mają oczy… i widzą otaczającą rzeczywistość, w epicentrum której próbuje Pan postawić swoją osobę…

Czy tylko Pan Prezydent jest idealny i czy wszystko co robi dobrego to rzeczywiście jego osobista zasługa? Mam wrażenie, że w przypisywaniu sobie zasług innych osób czy instytucji Prezydent Oświęcimia jest zdolny… zdolny do wszystkiego!

Tak na przykład:
Czy to nie Pan Prezydent protestował w marszu przeciwko bezradności rządów Platformy Obywatelskiej w sprawie drogi S1? Po 2015 r. sprawą drogi S1 zajęła się tak często poniżana przez Pana Prezydenta, jako „wzór dżentelmena”, Pani Premier Beata Szydło i Pan Minister Infrastruktury Pan Andrzej Adamczyk. Wtedy temat i działania nabrały konkretnego efektu.
I co się wtedy stało? Pan Prezydent próbował nawet zakłócić podpisanie umowy z wykonawcą drogi S1, tylko po to, aby przypisać sobie zasługi. Wraz z innymi działaczami lokalnej Platformy Obywatelskiej chciał przekrzyczeć Ministra Infrastruktury, próbując na siłę pokazać mieszkańcom Oświęcimia, że to „ja” buduje Wam S1, a nie rząd Prawa
i Sprawiedliwości. I gdzie tu takt i kultura? Słynna S1… czyją jest zasługą?
Podobnie było z otwarciem nowego dworca kolejowego PKP. Czyją jest pracą i zasługą? Przykłady można by mnożyć… A drogi powiatowe czy szpital powiatowy? Jak jest sukces dotyczący lecznicy powiatowej – to Prezydent Janusz Chwierut ogłasza dumnie, że szpital jest oświęcimski. A jak jest problem- to jest to kłopot starosty oświęcimskiego, niezależnie od opcji politycznej (Zbigniewa Starca czy Marcina Niedzieli czy innej osoby).

A nowoczesny obiekt Miejskiej Biblioteki Publicznej w Oświęcimiu? A odzyskanie rynku i wyburzenie „Tęczy”? Czy to też zasługi Prezydenta Janusza Chwieruta? Obiekt biblioteki – zasługa byłego prezydenta Janusza Marszałka. „Tęcza” i rynek – Rada Osiedla Stare Miasto i były prezydent Janusz Marszałek. O tych tematach jakoś chętnie nie wspomina Pan Janusz Chwierut…

Wiem doskonalone, że ”sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą”.

Dziwnie jednak składa się, że idealny i nieomylny Prezydent Oświęcimia uważa się tylko za ojca wielu (w większości nie swoich) sukcesów. A porażek w ogóle nie widzi… A na dodatek… nawet nie docenia pracy swoich najbliższych urzędników i radnych…

To już ostatni felieton z cyklu „miejskie refleksje w kilku odcinkach” zainspirowany stanowiskiem Prezydenta Oświęcimia w odniesieniu do teksu pt. „Na połowę 2020 roku: ponad 80 milionów zadłużenia!”.

Dziś w ten jesienny wieczór zachęcam do wypicia filiżanki ciepłej herbaty z melisy i weekendowych przemyśleń…

WSZYSTKIM w tych jakże skomplikowanych realiach sanitarnych życzę zdrowia i optymizmu, choć przyszłość niesie przed nami wiele wyzwań, ale… damy radę!

Miłego weekendu!

Autor: Jakub Przewoźnik